Najnowsze wpisy


Nocne bilanse nocą...
Autor: agabi12
02 marca 2014, 00:21

... słuchajcie, powiem tak, kiedy zaczyna się nowy rok zawsze się boję, że nie zdążę zrealizować planów i choćby nie wiem co, choćbym nie wiem jak się starała, samospełniające proroctwo zbiera żniwa...koniec I kwartału to z kolei czas podsumowań po noworocznych postanowieniach. Czuję się trochę osaczona, w końcu sama zakładam na siebie sidla i w nie wpadam. Wygłupiam się jak zwykle  wyolbrzymiając pewne tematy. Dziś opowiem więc o tym niezrealizowanym zeszłorocznym planie zrzucenia kilku kilogramów. Biję się w pierś - nie udało się, no bo jak się ma udać jak mąż gotuje tak pysznie...No właśnie, ale tym razem się nie upiecze, dlaczego? Opowiem następnym razem:) 

I późnym wieczorem, albo nawet nocą
Autor: agabi12
28 lutego 2014, 23:40

... 23:40 piątek, 28 lutego 2014 roku

siedzę znów przed kompem, kolejny późny wieczór. Szukam natchnienia na jutro, pojutrze, wiadomoże tu daremnie. Setki reklam na monitorze, nuda...albo zmęczenie, a przede mną długa droga...Boję się, sterta pepierów z ZDR-u lezy obok, powinnam to ruszyć, ale mi się dziś nie chce - zrobię jutro (pewnie znów w nocy). Narzucam na plecy znów kolejny obowiązek, kolejną odpowiedzialnośc, jakbym miała za mało ...moje kochane aże cztery córeczki grzecznie śpią (jeszcze), za kilka lat bedę siwa o tej porze od zmarwień i myśli (czy są oby w swoich łózkach)....Chyba się zaraz położę albo nie, pomyślę jeszcze o moim blogu...a jutro się wszystkim w domu pochwalęże założyłam BLOGA. Może nawet pochwalę się na facebooku:)